Najbardziej ekonomiczne samochody benzynowe

Dla nikogo nie będzie pewnie zaskoczeniem fakt, że większość – nawet 70% – nowych samochodów w Polsce trafia do firm i jednoosobowych działalności gospodarczych. Jakie auta wybierają przedsiębiorcy? Przede wszystkim bezpieczne i ekonomiczne, czyli modele, które przy stosunkowo niskim spalaniu gwarantują wysoki komfort jazdy. Jednocześnie z roku na rok rośnie jednak zainteresowanie markami premium, które nie tylko świetnie prezentują się na drodze, ale stanowią także prestiżową wizytówkę firmy.

Co decyduje o ekonomiczności samochodu?

Wbrew pozorom przy ocenie ekonomiczności danego modelu nie należy brać pod uwagę wyłącznie spalania paliwa, ale również wszystkie inne koszty eksploatacji i utrzymania auta. Nie bez znaczenia jest awaryjność samochodu, dostęp do części zamiennych czy czas obowiązywania gwarancji producenta. Nie sposób też porównywać ze sobą pod względem spalania samochodów różnych klas: jasne jest bowiem, że 5-osobowa limuzyna z automatyczną skrzynią biegów będzie palić więcej niż niewielkie, miejskie auto z napędem hybrydowym.

Ważnym aspektem wpływającym na ekonomię użytkowania samochodu jest też styl jazdy kierowcy. Ma on szczególnie duży wpływ na spalanie podczas jazdy po mieście. Ponieważ jesteśmy zmuszeni co chwilę zatrzymywać się na światłach, specjaliści zalecają jazdę ze średnią prędkością 50–60 km/h. Rozwijanie większych prędkości, zakończone gwałtownym hamowaniem, może przyczynić się do wzrostu spalania paliwa. W trasie natomiast optymalna prędkość to 90–120 km/h. Podczas postojów silnik powinien być wyłączony, a po starcie powinniśmy stosunkowo szybko zmienić bieg na wyższy, przynajmniej do trójki.

Które auta benzynowe spalają najmniej?

Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta. Oczywiście producenci samochodów podają ich średnie spalanie, jednak jest ono mierzone w testach w ściśle określonych warunkach, a tym samym często odbiega od realnego spalania, jakie uzyskujemy na drodze. Swoje rankingi prowadzą także kierowcy – można się z nimi zapoznać m.in. na stronie spritmonitor.de, gdzie poszczególni użytkownicy udostępniają swoje spalanie dotyczące konkretnych modeli. Na portalu znajdziemy też uśrednione wyniki każdego samochodu z podziałem na silnik benzynowy, diesla, LPG czy napęd hybrydowy.

W ogólnym rankingu najbardziej ekonomicznych aut benzynowych zdecydowanie prowadzą właśnie samochody hybrydowe oraz nieduże, miejskie auta. Znajdziemy tu choćby hybrydową Toyotę Yaris, ze spalaniem na poziomie 4,8 l na 100 km, Suzuki Celerio (4,7 l/ 100 km) czy Hyundaia IONIQ (4,8 l/ 100 km). Wysoką pozycję ma też Skoda Citigo ze spalaniem 5,3 l na 100 km. Jak widać, są to w większości małe auta o niewielkiej mocy, nadające się przede wszystkim do jazdy po mieście. W przypadku większych i mocniejszych samochodów tak niskie wartości spalania nie są bowiem możliwe do uzyskania.

Ekonomia w segmencie premium – czy to możliwe?

Tzw. segment premium to oczywiście kategoria umowna. Zaliczamy do niej auta droższych i bardziej prestiżowych marek. Trzon segmentu stanowią modele produkowane przez BMW, Audi i Mercedesa, czyli tzw. wielką trójkę. W ostatnich latach obserwujemy stały wzrost sprzedaży nowych modeli niemieckich potentatów, co świadczy o tym, że stajemy się coraz zamożniejsi. Oprócz zakupu na kredyt czy leasingu popularną formą użytkowania nowego samochodu dobrej klasy jest też wynajem długoterminowy. Przy stosunkowo niskiej racie miesięcznej daje on możliwość korzystania z fabrycznie nowego samochodu renomowanej marki, często w bogatym pakiecie wyposażenia. Dzięki temu, że rata wynajmu obejmuje tylko opłatę za użytkowanie samochodu, może być niższa niż rata leasingowa w przypadku tego samego modelu.

Decydując się na nowy samochód klasy premium, również warto zwrócić uwagę na to, czy gwarantuje on ekonomiczną jazdę. Wśród samochodów benzynowych dobrym wyborem będzie choćby Audi A3 – ta wysokiej klasy limuzyna o mocy 150 KM notuje średnie spalanie na poziomie 8,2 l/ 100 km. Nieźle prezentuje się też Mercedes klasy C200 – przy 180 KM spalanie na poziomie 9,4 l/ 100 km. Jednocześnie trzeba pamiętać, że im lepszy i bardziej zaawansowany technicznie samochód, tym spalanie będzie wyższe.